niedziela, 6 grudnia 2015

Bakalie w Starym Maneżu

Stary Maneż sprawdził się chyba jeszcze lepiej niż Sztuka Wyboru, gdzie odbyła się październikowa edycja wydarzenia. Poza znanymi już markami, które zawsze mnie zachwycają jak chociażby Prulla czy Mana Mana, bardzo spodobały mi się pomysł Marty Labuddy Tiulowe Love, która oferuje ubranka i akcesoria do kolorowania w przystępnych cenach. A jak wam się podobało?





















niedziela, 25 października 2015

Bakalie w Sztuce Wyboru

Nowe miejsce, nowa energia. Tak można podsumować jesienną edycję Bakalii, targów, które zyskały sobie w Trójmieście chyba największą renomę. Organizatorzy co jakiś czas zmieniają lokalizację i tym razem padło na Sztukę Wyboru na terenie Garnizonu. Muszę przyznać, że  udałam się do Wrzeszcza, nie tyle ciekawa co przygotują wystawcy (zawsze wychodzę zachwycona ich pomysłami), ale właśnie nową "miejscówką". Kiedyś stare koszary jedynie straszyły, teraz teren zyskał nowy charakter. Choć samo miejsce przypadło mi do gustu, to nie wiem czy było idealne dla wystawców, podzielonych na kilka sal. Słyszałam kilka głosów, że nie było to do końca dobre rozwiązanie.

Ale przejdźmy do konkretów. Dotychczas nie wspominałam na blogu, ale kilka miesięcy temu kupiłam mieszkanie, które teraz "dekoruję". Na Bakaliach bardziej skupiałam się na tym co mogę kupić do domu, niż tym co na siebie założę. No i muszę przyznać, że absolutnie zakochałam się w plakatach autorstwa Nioski, szczególnie tymi z hasłem "Tu się czyta". Mam nadzieję, że wkrótce jeden z nich pojawi się w mojej sypialni. Ciekawie prezentują się też abstrakcyjne obrazy Kasi Puchowskiej. Kolejny raz podziwiałam też niezwykłe lampy by Patyki.

Najważniejszą jednak zdobyczą z Bakalii są zdjęcia niesamowitych kobiet, które spotkałam na miejscu. Obiecują, że niebawem zobaczycie je na blogu.












poniedziałek, 26 stycznia 2015

Alicja/ Gdynia

Ostatnio było zdjęcie mamy z córeczką, dzisiaj mojej bohaterce towarzyszy jej pupil.


PS. Pojawił się komentarz, że piesek zasłania strój, więc wrzucam drugie zdjęcie. :-)



niedziela, 11 stycznia 2015

Gdańsk

Moi drodzy! W ubiegłym roku więcej czasu poświęciłam pracy zawodowej, zaniedbując bardzo bloga. Przyznam, że zastanawiałam się nawet, czy całkowicie z niego nie zrezygnować. Wybrałam się jednak na targi świąteczne z aparatem, spotkałam kilka fanastycznych osób i znowu poczułam tę energię, której od dawna mi brakowało. Nie obiecuję że zdjęcia będą pojawiały się regularnie, ale mam nadzieję, że w 2015 roku będziecie mogli zobaczyć tu wiele ciekawych stylizacji.